Jesteśmy domatorami, którzy lubią czasem, często, gdzieś wyjechać, coś zrobić: ponurkować – Jarosław, powłóczyć się po mieście – Monika. Mieszkamy w Poznaniu, w centrum miasta, w kamienicy, z wyboru. Podoba się nam Poznań, znaleźliśmy w nim swoje miejsca.

Kiedy wyjeżdżamy z domu zwlekamy z pakowaniem, jeżeli to możliwe opóźniamy godzinę wyjazdu. Kiedy wracamy – pakujemy się od razu, jedziemy bez przerw.

Lubimy nasz dom. Lubimy oglądać filmy i seriale, grać w gry komputerowe, czytać komiksy i książki, poleżeć w wannie i posiedzieć na balkonie.

Jarosław fotografuje , filmuje i nurkuje. Czasem wszystko na raz. Do tego co robi ma podejście syntetyczne. Skrupulatnie gromadzi informacje, opracowuje sposób działania, kolekcjonuje sprzęt. To on wymyślił bloga i był pierwszym „Domatorem”. Bloga wymyślił na Madagaskarze na tarasie, po którym skakały lemury. Wspólnie podróżowaliśmy wtedy już od 10 lat i było mnóstwo materiału, zdjęć, którymi wcześniej dzieliliśmy się jako galeria internetowa odrzeczy.pl  O Madagaskarze był też pierwszy wpis.

Monika jest sybarytą z przekonania. Jeżeli miałaby nocować we wspólnym pokoju – wybierze namiot. Lubi robić zdjęcia i robi je spontanicznie. Skanseny wyczuwa na odległość, to ulubione co chce zobaczyć. Drugie to jedzenie: spróbować regionalnych smaków, kupić przyprawy i miejscowe wyroby, wino. Jarmarki, targi i festyny to fobia trzecia. Na blogu jest redaktorem, korektorem i marudą. Wykreśla Jarosławowi z tekstu przymiotniki i dywagacje historyczne.

No i Korba, owczarek niemiecki długowłosy, czarny. To nasz najbardziej zatwardziały domator. W dalekie podróże się nie wybiera. 

W naszym podróżowaniu, w wyborze miejsca, środka transportu, rodzaju noclegu ważna jest samowystarczalność, niezależność i wygoda. Podróżowaliśmy i w grupach i sami. Każdy z tych rodzajów aktywności ma ograniczenia i zalety.

Podróżując korzystamy z usług nie przysług.

Off-road w Mołdawi
Off-road w Mołdawi